I jak zawsze, po wielkim zapale ze stworzeniem bloga, wybraniem odpowiedniego motywu, grafik, wtyczek i tak dalej nadszedł czas na napisanie pierwszego posta.
Oto i on.
Krótka historia będzie później, na razie najważniejszy jest cel -> a celem jest przebiegnięcie maratonu. Fajnie by było dodatkowo zejść poniżej magicznych dla mnie jak na razie 4 godzin. Dlaczego to jest dla mnie wyzwaniem? Tak jak tytuł bloga wskazuje kiedyś zaszczyciłem Królową Sportu swoją obecnością w biegach na 100 i 200m.
Dodatkowo, jako że każdego historia jest skomplikowana, moja też nie należy do najłatwiejszych – karierę sportową zakończyłem z krótkimi przerwami w roku 2005 – a mamy 2019. Co się wydarzyło od tego momentu to już temat na osobny artykuł, a teraz kończę ten przydługi wstęp i zapraszam do lektury.
W najbliższych wpisach poznacie krótką historię lat 2016-2019, bo w tym okresie Królowa wzięła mnie na nowo pod swoje skrzydła.

Cześć, to jest komentarz.
Aby zapoznać się z moderowaniem, edycją i usuwaniem komentarzy, należy odwiedzić ekran Komentarze w kokpicie.
Awatary komentujących pochodzą z Gravatara.